[O1] Wyciekający olej znad filtra.

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • prodmg
    Classic
    • 2016
    • 15

    [O1] Wyciekający olej znad filtra.

    najczesciej mam na miejscu inna juz zregenerowana i podmieniaja
    bez obaw przy regeneracji wiekszosc elementow jest nowe
  • prodmg
    Drive
    • 2013
    • 59

    #2
    [O1] Wyciekający olej znad filtra.

    Witam. Dzisiaj złapałem dosyć poważny problem z Octavką. Jest to silnik 1.6 SR i niestety przez 7 km wypluło mi z 2 litry oleju. Nie zauważyłem tego i złapałem kontrolkę, wtedy od razu się zatrzymałem. W każdym razie do rzeczy: znad filtra oleju na powiedzmy łączeniu takiego modułu jest dosyc mocny wyciek oleju. Zostawiam za sobą kreskę. Może wie ktoś w czym problem i czy ciężka jest naprawa? Bo zakładam że jest tam jakiś oring. Na zdjęciu załączę w którym miejscu występuje ten wyciek.

    [ Dodano: Czw 08 Sty, 15 17:46 ]
    Oto jak to wygląda na poglądowym zdjęciu:
    Załączone pliki

    Komentarz

    • utek
      Elegance
      • 2007
      • 867
      • Superb II combi (3T5)
      • APK 2.0 MPI 115 KM

      #3
      To jest chłodnica oleju. Wydaje mi się, że raczej możesz mieć wyciek z uszczelki filtra. Na początek spróbuj dokręcić filtr.

      Komentarz

      • prodmg
        Drive
        • 2013
        • 59

        #4
        Też tak myślałem jednak filtr dokręcony mocno, a po odpaleniu silnika widać wyraźnie że w tym miejscu i zastanawia mnie co tam może powodować wyciek :/

        Komentarz

        • krisoctav
          Rider
          • 2008
          • 417

          #5
          tam jest oring który z czasem traci właściwości uszczelniające i zamiast gumy jest przegrany materiał konsystencja plastik miałem to samo myślałem że kiepski filtr i nawet uszczelka nie przylega
          musisz wymienić filtr oleju odkręcić centralną nakrętkę mocującą chłodniczkę i nie musisz spuszczać płynu chłodniczego po ściągnięciu masz dostęp do oringu a klucz to nasadka 27 długa

          Komentarz

          Pracuję...